Jaki błotnik na rower?

[su_label type=”info”]Artykuł Sponsorowany[/su_label]

Jazda na rowerze z założenia powinna sprawiać przyjemność lub przynajmniej ułatwiać życie, w zależności od tego, do czego dwóch kółek używamy. Jazda po mieście (najczęściej na linii dom-praca-dom), wypad na leśne szlaki z drugą połówką, czy też szybszy trening z grupą – w przypadku każdej z opcji liczymy na dobre warunki pogodowe, które sprawią, że zaplanowana trasa i spędzony na niej czas miną w tak, jak tego sobie życzymy. Jeżeli chodzi o pogodę na rower to jedną z kwestii kluczowych jest brak deszczu i suche drogi. Niestety nasze zachcianki nie zawsze się sprawdzają, a czasem nawet najtrafniejsza prognoza potrafi płatać nieoczekiwane figle. Co wtedy zrobić? Warto zaopatrzyć się w zestaw błotników; wówczas deszcz nie będzie Ci straszny, zwłaszcza kiedy jesteś również zaopatrzony we właściwą odzież rowerową, dostosowaną do tego, co w danej chwili panuje za oknem.

Nie wszystkie błotniki rowerowe są jednak takie same – nie istnieje uniwersalny zestaw, który pasowałby do wszystkich rowerów, bo i każdy rower jest inny. Zanim dokonasz wyboru błotników, odpowiedz sobie na kilka prostych pytań, dzięki którym zakup odpowiedniego sprzętu będzie łatwiejszy. Jakiego typu jest Twój rower? Do jakiego celu go używasz? Czy wyjdziesz na rower bez względu na warunki pogodowe, czy poczekasz na słońce, a błotnik wolisz mieć na sytuację „w razie czego”?

Jeżeli jesteś typem commutera, bez roweru czujesz się jak bez ręki i cenisz sobie miejską niezależność, to najlepszym rozwiązaniem będą błotniki przykręcane (na śrubę). Rowery miejskie oraz inne modele (CX, cruisery, endurance, etc.) mają miejsce na zamontowanie takich błotników. Zakłada się je raczej na dłuższy czas; są one stabilnie przymocowane i nie trzeba ich ściągać po kilku przejazdach – poruszając się po mieście lub wybierając się w dłuższą wyprawę najważniejszy jest ogólny komfort, a niekoniecznie możliwie najmniejsza waga całego roweru (jak w przypadku rowerów typowo szosowych). Błotniki przykręcane zazwyczaj wymagają dość dużo przestrzeni (prześwitu) w porównaniu do pozostałych rodzajów; sprawdź więc, czy Twój rower (oprócz miejsc na śruby) ma też wystarczająco luzu, aby takie błotniki założyć.

Innym dosyć wygodnym rozwiązaniem są błotniki montowane za pomocą klipsów. Pasują do większości rowerów, bez względu na to, czy mają odpowiednie miejsce na przykręcenie śrub, czy też nie. Instaluje się je bez użycia narzędzi – zazwyczaj jest to gumowe zaczepienie/klips, a montaż zajmuje maksymalnie kilka minut. Błotniki takie są lżejsze niż te przykręcane, świetne dla kogoś, kto dysponuje większą ilością rowerów i wybiera dany model w zależności od warunków lub wykonywanego treningu.

O tyle o ile błotniki przykręcane i te montowane za pomocą klipsów są dosyć uniwersalne, to pozostałe typy przeznaczono już do specyficznych pojazdów – rowerów górskich albo rowerów szosowych.

W przypadku rowerów górskich, ich amatorzy stawiają nie tylko na ochronę, jaką dany błotnik zapewnia, ale także na jego wytrzymałość i odporność (na przykład na odpryskujące kamienie). Bardzo częstym rozwiązaniem jest zatem krótki i solidny przedni błotnik, który dodatkowo nie zasłania pola widzenia. Na tylne koło (jeżeli zachodzi taka potrzeba, na przykład kiedy ktoś za Tobą jedzie) zakłada się błotnik mocowany na sztycy pod siodełkiem.

Jeżeli chodzi o szosę, to tutaj zazwyczaj stroni się od wszystkiego, co w danej chwili zbędne, również i błotników – a na pewno takich, które zajmują zbyt dużo miejsca i ważą więcej niż powinny. Poza tym pasjonaci szosy dosyć skrupulatnie sprawdzają prognozę pogody i niekoniecznie wyjdą na trening w pełnym deszczu. Dlatego też w kwestii błotników mamy do czynienia z wyposażeniem minimalistycznym i kompaktowym. W ostatnich latach dosyć popularne zrobiły się tzw. ass savers, lekkie, wsuwane pod siodełko błotniki (na tylne koło), które wprawdzie nie zapewniają pełnej ochrony, ale w razie nieoczekiwanego deszczu ratują sytuację. Błotniki takie są bardzo łatwe w montażu, nie wymagają użycia żadnych narzędzi.

Koniec końców to od Ciebie zależy wybór danego błotnika. Przede wszystkim pamiętaj jednak o tym, że nie każdy zestaw błotników będzie pasował do każdego roweru. Odpowiedz sobie na proste pytania – jak często i gdzie używasz roweru? Czy jeździsz bez względu na warunki pogodowe, czy raczej wolisz przeczekać deszcz i wyjść na słońce i suche ulice? Czy wolisz zamontować błotniki na stałe, czy cenisz sobie możliwość ich szybkiego przełożenia? Dzięki tym informacjom będziesz w stanie wybrać odpowiednie dla siebie i swoich potrzeb wyposażenie. Jeżeli jednak dalej masz wątpliwości i wahasz się pomiędzy jednym produktem a drugim, to podejdź do dobrego sklepu rowerowego (najlepiej ze swoim pojazdem) i zapytaj o radę fachowca.

Dodaj komentarz