Dzisiaj zakończył się jedyny w Polsce południowo-wschodniej wyścig etapowy przebiegający przez Krainę Łemków w dzikich zakątkach Beskidu Niskiego. W trzydniowej imprezie udział wzięło ponad 100 kolarzy, którym towarzyszyła figlarna pogoda, a przez to ciężka i błotnista trasa. Pomimo tego, na twarzach zawodników widoczny był uśmiech i zadowolenie.
Pierwszy etap wyścigu odbył się w piątek. Opady deszczu spowodowały, że trasa była na prawdę dosyć ciężka do pokonania. Pierwsze miejsce w kategorii OPEN zajął Mateusz Rejch (SST Lubcza) pokonując trasę w czasie 2:29:53. Drugi na metę przyjechał Anthony White (MT Zoom.com) z czasem 2:39:51, a trzeci Krzysztof Celary (BikeBoard) z czasem 2:39:54.
Drugi etap odbył się w sobotę na trasie Piotruś – Cergowa i liczył dystans około 73 km. Pogoda znacznie się poprawiła, jednak po piątkowych deszczach na trasie panowały również trudne warunki z powodu dużego błota. Pierwszy linię mety przekroczył Mateusz Rejch (SST Lubcza) z czasem 4:26:17. Na drugim miejscu pojawił się Krzysztof Gajda (Jedlicze Team) z czasem 4:35:24. Trzecie miejsce zajął Jacek Szczurek (MTB Mosir Dukla) pokonując trasę w czasie 4:38:22.
Niedzielny, ostatni etap odbył się na trasie Baranie – Kardasz i liczył dystans 63 km. Na trasie zwyciężył ponownie zawodnik teamu SST Lubcza Mateusz Rejch z czasem 2:23:25. Drugie miejsce zajął Jacek Szczurek (MTB Mosir Dukla), a trzeci przybył Krzysztof Gajda (Jedlicze Team).
W generalce po trzech etapach najlepszy okazał się Mateusz Rejch (SST Lubcza), który całą trasę przejechał w czasie 9:19:37. Drugi był Jacek Szczurek (MTB Mosir Dukla), a tuż za nim Krzysztof Gajda (Jedlicze Team).
Foto: Wiktor Bubniak / Dukla Wolf Race