Jak wybrać rower, na którym codziennie będę dojeżdżać do pracy?

Jakiś czas temu stanąłem przed decyzją, w jaki sposób dojeżdżać do pracy. Miałem kilka możliwości:

  • Samochód: 40-50 minut
  • Komunikacja publiczna: 30 minut, (jeśli nie było opóźnień)
  • Rower: 50 minut

Mieszkałem pod dużym miastem, dojazd z przedmieścia do centrum samochodem zabiera bardzo dużo czasu. Spędzałem w samochodzie tak od 40 do 50 minut. Zdecydowałem, więc przesiąść się do komunikacji zbiorowej. Tutaj czas dojazdu był już nieco krótszy, około 30 minut. Niestety pojawiły się inne problemy – brak punktualności komunikacji w godzinach szczytu, tłumy pasażerów oraz relatywnie wysoki koszt biletu (dojeżdżałem z drugiej strefy). Wtedy zdecydowałem zmienić środek transportu na rower. W dużych miastach komunikacja rowerowa jest coraz bardziej popularna, a infrastruktura ciągle się rozwija. Rowerem dojazd zajmował około 50 minut (do pokonania miałem niecałe 30km).

Początkowo do pracy jeździłem odkurzonym i wiekowym już rowerem do XC. Taka domowa pozostałość po przygodzie ze startami w maratonach. Jednak rower wymagał gruntownego remontu z racji na swój staż na drogach, głównie tych błotnych.

Wtedy pojawiło się pytanie – szykować rower do dalszej jazdy w sezonie, czy kupić nowy, jakiś lepiej dopasowany do miejskich warunków?

Zdecydowałem się na zmianę roweru, wybór zadał mi sporo trudu, więc chciałbym nakreślić Wam kilka cech, które moim zdaniem określają użyteczność roweru, jako środek transportu.

Podzielę rowery na cztery głównie spotykane grupy.

Rower górski

+ Wielozadaniowość (nawierzchnia nie będzie dla niego przeszkodą)

+ Odporność na uszkodzenia (kamienie, krawężniki)

+ Geometria sprzyjająca dłuższej i szybszej jeździe

– Waga (zazwyczaj, poza wyczynowymi są to ciężkie rowery)

– Szerokość opony (większe opory toczenia)

Rower szosowy

+ Niska waga

+ Wąskie opony umożliwiające szybką jazdę po asfalcie

+ Geometria sprzyjająca dłuższej i szybszej jeździe

– Delikatność konstrukcji

– Rower, dla którego jedynym słusznym środowiskiem jest asfalt, brukowane ścieżki rowerowe usiane korzeniami i krawężnikami mogą być przeszkodą

Rower miejski

+ Wygoda użytkowania (nie potrzebujemy specjalnych ubrań lub butów)

+ Prostota obsługi (przerzutka w piaście)

+ Geometria zapewniająca komfort na krótkim dystansie

+ Możliwość łatwego zamontowania choćby koszyka

– Waga (zazwyczaj są dość ciężkie)

– Przy dłuższej jeździe pozycja nie jest komfortowa

Rower trekkingowy

+ Wielozadaniowość (nawierzchnia nie będzie dla niego przeszkodą)

+ Odporność na uszkodzenia (kamienie, krawężniki)

+ Geometria sprzyjająca dłuższej i szybszej jeździe

+ Często sprzedawane z całym osprzętem (bagażnik, sakwy, błotniki)

+ Możliwość zamontowania niemalże szosowych opon

– Rower do poruszania się raczej po drogach utwardzonych

Podsumowując – nie ma roweru idealnego, choćby z racji na różnice w trasach, jakie pokonujemy w drodze do pracy.

Jeżeli do pracy mamy stosunkowo blisko, gdzieś w okolicach 5km – wyborem powinien być rower miejski. Pozwoli on na swobodny dojazd do pracy w swobodnym ubraniu.

Jeśli do pracy jeździmy trochę dalej, poruszając się głównie ulicami, możemy zdecydować się na rower szosowy, który z pewnością pozwoli nam na najszybsze pokonanie trasy.

Gdy nasza codzienna tułaczka skracana jest przez las, park lub jakieś inne bezdroże idealnym wyborem będzie rower górski.

Jeżeli jednak poruszamy się po mieście, skacząc między ulicą, ścieżką rowerową a utwardzonymi drogami w parkach, idealnym wyborem będzie rower trekkingowy.

Podzielcie się w komentarzach, jakim rowerem Wy dojeżdżacie do pracy, szkoły lub jakiegokolwiek innego miejsca w życiu codziennym.

Dodaj komentarz