Każdy rowerzysta, wybierając się na wyprawę czy to krótką, czy też wielodniową, powinien mieć przy sobie apteczkę. Nie zajmuje ona dużo miejsca, a potrafi pomóc na doraźne problemy. Co więc trzeba koniecznie do niej spakować?
Na skaleczenia i podrażnienia
Jazda na rowerze może być pełna nieprzewidzianych zdarzeń. Nawet na prostej, gładkiej drodze dochodzi do wypadku. Dlatego tak ważne, aby mieć przy sobie takie oto środki:
- Trzy rodzaje plastrów opatrunkowych — przydadzą się przy każdym uszkodzeniu skóry, zarówno gdy się przetniemy jak i będziemy mieć otarcie. Najważniejsza zasada jest taka — plaster zawsze nakładamy na oczyszczoną i suchą skórę.
- Bandaże i opatrunki — najlepiej w kilku rodzajach. Będą one niezastąpione w przypadku ran większego kalibru. Oby się nie przydały, ale warto je mieć.
- Środki do odkażania — bardzo dobrze sprawdzi się tu Octanisept, który świetnie zastępuje wodę utlenioną. Warto mieć również kilka gazików jałowych nasączonych alkoholem. Dzięki nim oczyścisz higienicznie ranę.
- Maść na podrażnienia — tu prym wiedzie tribiotic, który doskonale sprawdza się w przypadku wszelkiego rodzaju ukąszeń owadów. Pomoże również walczyć z zakażeniem rany. Miej również paski steru strip, które pomagają ściągnąć ze sobą małe rany cięte.
Gdy czujemy się źle
Podczas jazdy może zaskoczyć nas własne ciało. A to biegunka, a to gorączka, a nawet silna reakcja alergiczna. Dlatego w apteczce musisz mieć:
- Maść na stłuczenia i opaska elastyczna — mała wywrotka i duży kłopot, na który może zaradzić właśnie maść lub fachowo nałożona opaska. Zaopatrz się w jej dwa rodzaje, aby móc wykorzystać je w zależności od stłuczonego miejsca.
- Na problemy żołądkowe — to niesamowite, jak szybko organizm reaguje, gdy pojawiają się wariacje w brzuchu i jelitach. Miej więc ze sobą Smectę na odwodnienie oraz elektrolity, by uzupełnić utracone minerały.
- Wapń — albo inaczej, popularne wapno. Jest nieodzowne w przypadku, gdy wiesz o ewentualnych silnych reakcjach alergicznych. Zresztą, takie calcium warto mieć przy sobie zawsze, bo może się przydać.
- Krople do oczu i uszu — każdy kolarz ma dobre okulary, które chronią przed wiatrem, owadami i innymi podrażnieniami. Jednak nie zawsze pamiętamy, aby je założyć. I tu przydadzą się dobre krople do oczu, które zadziałają w przypadku zapalenia spojówki albo ucha.
- Aspiryna, ibuprofen i no-spa — Krótko mówiąc, na gorączkę, na ból i na bolesny brzuch. Ta ostatnia przydaje się zazwyczaj kobietom, gdy mają trudne dni.
Co jeszcze się przyda?
Z pewnością nożyczki, jednorazowe rękawiczki i zapasowa maseczka. Świetnie spisze się również folia termiczna, a także pinceta. Miej również pod ręką specyfiki na komary. Te potrafią utrudnić życie jak nic innego!