Tegoroczna majówka dla zawodników z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team upłynęła pod znakiem zaciętej rywalizacji. Michalina Ziółkowska i Michał Ficek wystartowali w Rocky Mountain Bike Marathon we Włoszech, Marek Konwa zajął 1. miejsce w kolejnej edycji Kaczmarek Electric MTB w Żerkowie, a Jakub Zamroźniak wygrał Puchar Polski MTB w Lublinie w kategorii Elita oraz w U23.
Michalina Ziółkowska – Rocky Mountain Bike Marathon – 2. miejsce w Elicie kobiet:
Start na słynnym festiwalu rowerowym nad Gardą we Włoszech jest zawsze przeżyciem. Maraton jest wielkim wyzwaniem, ponieważ jest to dystans 90 km, gdzie długie, sztywne podjazdy o łącznej sumie przewyższeń sięgającej prawie 4 tys. m przeplatają się z niezwykle trudnymi, technicznymi zjazdami. Wyścig zaczął się dla mnie bardzo dobrze, na pierwszych dwóch podjazdach uzyskiwałam przewagę, niestety wszystko roztrwoniłam na zjazdach, gdzie śliskie kamienie pomieszane z błotem i liśćmi miotały moim rowerem w każdą stronę, brakowało mi płynności, szybkości. Dogoniła mnie Hielke Elferink, ale na kolejnym podjeździe szybko odjechałam. Na szczycie w najwyższym punkcie trasy skończyła się moja dobra jazda, brak treningu w trudnym terenie w tym roku mocno dał mi o sobie znać. W końcówce wiedziałam, że już nie będę w stanie odrobić strat, ale mimo kryzysu utrzymałam drugie miejsce po sześciogodzinnej walce. Cieszę się, że w końcu poczułam prawdziwą moc górskich szlaków. Czas teraz nadrobić zaległości na zjazdach, dlatego najbliższy tydzień spędzę w okolicy San Remo, gdzie górskich ścieżek mam pod dostatkiem.
Michał Ficek – Rocky Mountain Bike Marathon – 1. miejsce wśród zawodników bez licencji:
Rocky Mountain Bike Marathon podczas festiwalu rowerowego w Riva del Garda był jednym z moich głównych celów na pierwszą część sezonu. Ponad 90 km i 3800 metrów przewyższeń na najdłuższym dystansie oznaczało, że będzie to jeden z najcięższych wyścigów, w jakich kiedykolwiek brałem udział. Pozytywne nastawienie, niezawodny sprzęt i konsekwencja w treningu oraz w diecie pozwalały z optymizmem stanąć w sektorze startowym. Już na pierwszym podjeździe wysunąłem się na prowadzenie, którego nie oddałem do samej mety, stale powiększając przewagę nad rywalami. Trasa była bardzo wymagająca, nie tylko pod względem technicznym i kondycyjnym, ale także ze względu na panujące warunki – nie brakowało błota, a temperatury wahały się od ujemnych w kotlinach górskich do upalnych na nasłonecznionych zboczach. Zwycięstwo po pięciu godzinach walki smakuje równie dobrze jak włoska pizza i lody, które były nagrodą na mecie.
Jakub Zamroźniak – Puchar Polski XCO w Lublinie – 1. miejsce:
Druga edycja Pucharu Polski była zlokalizowana w Lublinie, w tym samym miejscu, co poprzednim razem, czyli na stoku narciarskim. Nie wliczając 3 dropów, profil trasy raczej przypominał wyścig przełajowy niż typowe XC, przez co trasa była bardziej widowiskowa i przyciągnęła wielu kibiców. Od startu utworzyła się pięcioosobowa grupa: Maciej Jeziorski, Filip Helta, Marceli Bogusławski, Michał Topór i ja. W takim składzie przejechaliśmy dwa pierwsze okrążenia, po czym zostaliśmy tylko w trójkę z Maciejem i Filipem. Na pół rundy do mety zaatakowałem i odjechałem rywalom, wygrywając drugi raz z rzędu Puchar Polski.
Marek Konwa – II edycja Kaczmarek Electric w Żerkowie – 1. miejsce:
Druga edycja Kaczmarek Electric MTB odbyła się w Żerkowie. Pogoda od rana nie była zbyt łaskawa, lecz później zrobiło się wiosennie. Trasa z kilkoma fajnymi sekcjami singli, ciekawa, choć nie brakowało odcinków płaskich. Dystans 77 km zleciał bardzo szybko w towarzystwie Andrzeja Kaisera, z którym razem zaatakowaliśmy po około 20 km. Przez cały czas czułem się naprawdę dobrze, więc w końcówce, na odcinku byłej trasy XC, odskoczyłem i samotnie wjechałem na metę. Organizacja wyścigu i nagrody są na bardzo wysokim poziomie, co mogą też pewnie potwierdzić inni zawodnicy. Cieszę się bardzo, że cykl Kaczmarek Electric MTB, gdzie jestem główną twarzą imprezy, tak prężnie się rozwija.