Euro Bike Kaczmarek Electric Team triumfuje, bo Mariusz Gil wygrał najbardziej prestiżowy wyścig na dystansie GRAND FONDO inauguracyjnych zawodów Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe w warszawskim Wilanowie. Żeby było sprawiedliwie jego koleżanka z grupy Zuzanna Madaj pokonała wszystkie rywalki wśród pań. Gratulacje należą się im podwójne, bo na trasie walczyli nie tylko z rywalami ale także mocno wiejącym wiatrem.
Organizatorzy na rozgrzewkę w tym roku przygotowali płaską i szybką trasę, ale karty po drodze rozdawał przede wszystkim wiatr. W takich warunkach najlepiej poradził sobie Mariusz Gil, choć jak sam przyznał na mecie największą pracę wykonał znacznie od niego wyższy kolega z zespołu Andrzej Kaiser, który skutecznie osłaniał go przed podmuchami w najważniejszych momentach
– Wyścig rozegrał się na zjeździe z wału. Wtedy dostaliśmy potężny czołowo-boczny podmuch. Kto to wytrzymał jechał po zwycięstwo. Praca Andrzeja była nie do przecenienia, bo jednak jest ode mnie wyższy o dwie głowy, więc mogłem spokojnie za nim jechać i w odpowiednim momencie zaatakować. Jeździłem w tym roku dużo po szosie, więc cieszę się, że już na początku sezonu to się przydało. Mam nadzieję, że utrzymam taką formę jeszcze długo. – mówił zmęczony, ale zadowolony zwycięzca zawodów.
Podobne problemy na trasie mieli zwycięzcy dystansów MEDIO I MINI – odpowiednio Arkadiusz Petka (Lew Lębork) i Sławomir Pituch (Euro Bike Kaczmarek Electic Team).
Wyścig nie poszedł za to po myśli wicemistrza świata w MTB i ambasadora cyklu Dariusza Batka (CST MTB Team), który był szósty.
– Chyba wszystko, co mogło złego przydarzyć się po drodze, to mi się przytrafiło. Popełniłem trochę błędów, przede wszystkim taktycznych i w końcówce nie miałem już szans. Spodziewałem się trudnej rywalizacji, ale dla mnie najważniejsze wyścigi dopiero przyjdą. Nastawiam się na cięższe trasy jak choćby w Krakowie czy Gdańsku. Szczególnie zależy mi, żeby wygrać na tej pierwszej. – podsumował swój start Dariusz Batek.
W Wilanowie pojawiło się około 800 amatorów ścigania – od zawodowców, aż po małe dzieci, które wystartowały w Paradzie Rodzinnej na rowerkach biegowych
– Pogoda nas nie rozpieszczała, ale frekwencja była rewelacyjna. Wilanów to miejsce stworzone dla rowerzystów i dlatego cieszymy, że tyle osób jeździ na rowerze. Mam nadzieję, że te zawody będą w naszej dzielnicy jeszcze wiele lat i za każdym razem będziemy się cieszyć z tego jak bawią się tu kolarze – podsumował zawody zastępca burmistrza Wilanowa Artur Buczyński.
– Bardzo mnie cieszy, że ludzie chcą się ruszać mimo pogody, która umówmy się, pozostawiała trochę do życzenia. Zawsze mi to imponuje, że ludzie przyjeżdżają z drugiego końca Polski, żeby walczyć na trasie, a przy okazji rozwijać swoje pasje, starać się żyć zdrowo. To jest też odpowiedź na pytanie dlaczego to robimy już od dekady. – mówił Paweł Ziemba, współorganizator zawodów i prezes Vienna Life TU na Życie S.A. Vienna Insurance Group, który tym razem nie wystartował w zawodach, pełniąc rolę gospodarza.
22 kwietnia to ważny dzień dla Warszawy, bo rowerzyści pojawili się nie tylko na trasie maratonu w Wilanowie ale także zainaugurowali kampanię „Rowerowy Maj”, w której dzieci ze stolicy mają jeździć do szkoły rowerem.
– Warszawa to coraz bardziej rowerowe miasto. Robimy też wszystko co w naszej mocy, żeby rozwijała się infrastruktura, w siłę rosły wypożyczalnie rowerów miejskich. Może jeszcze trochę brakuje nam do innym miast w Europie, ale sukcesywnie skracamy dystans. – podkreślił Janusz Samel, dyrektor Biura Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Teraz zawody przenoszą się do Krakowa. Na Błoniach odbędą się drugie zawody z cyklu Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe
– Mamy nadzieję, że w Krakowie pogoda będzie już dużo lepsza, w końcu to południe – nawet jeśli Polski. W Wilanowie pięknie rozpoczęliśmy sezon i teraz nie zostaje nam nic innego jak kontynuować go w kolejnych zawodach. Przed nami jeszcze pięć maratonów, więc wszyscy, którym nie poszło w Warszawie będą mieli szanse na rewanż – podsumowała rywalizację Agata Lang, zastępca dyrektora generalnego Lang Team i wiceprezydent Europejskiej Unii Kolarskiej.
W Grodzie Kraka kolarze zameldują się 13 maja
Najlepsza zawodniczka i zawodnik Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe w Warszawie:
Mini (43 km): Sławomir Pituch (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), Joanna Gumieniak (Mayersport bokserskAutoserwis Bike Team)
Medio (65 km): Arkadiusz Petka (Lew Lębork), Urszula Luboińska (Trezado Biketires.pl)
Grand fondo (86 km): Mariusz Gil (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), Zuzanna Madaj (Euro Bike Kaczmarek Electric Team)
Pełną listę wyników można znaleźć na http://www.viennalifemaraton.pl/maraton-warszawa