Tragiczny wypadek Antoine Demoitie

Nie żyje belgijski kolarz Antonie Demoitie (Wanty-Groupe Gobert), który został potrącony przez motocykl we wczorajszym wyścigu Gandawa-Wevelgem.

Belg zmarł w nocy w szpitalu w Lille, do którego został wczoraj przetransportowany po kraksie, do jakiej doszło na 130. kilometrze wyścigu Gandawa-Wevelgem. Antonie Demoitie przewrócił się na asfalt, poczym najechał na niego motocykl z kolumny wyścigu.

Belgijski kolarz w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Ypres, a później przetransportowany na oddział intensywnej opieki medycznej w Lille i był cały czas w śpiączce. Kilka minut po północy dotarła do nas smutna informacja o śmierci kolarza.

Dodaj komentarz