Tragedia na zgrupowaniu holenderskiej kadry. Amy Pieters miała wypadek!

To miało być zwykłe, treningowe zgrupowanie kolarskiej reprezentacji Holandii. Wszystko przebiegało jak zwykle, aż do fatalnego upadku podczas jednego ze zjazdów. Amy Pieters szybko trafiła do szpitala, gdzie czeka ją ciężka operacja.

Zgrupowanie w Alicante

Obecni tam sportowcy nie kryją, że są w szoku. Trasy były dobrze przygotowane a samo zaplecze logistyczne świetnie zaaranżowane. Jednak, takie rzeczy niestety się zdążają. I to nie tylko w kolarstwie.

Zobacz: Dramatycznie wydarzenia na zgrupowaniu w Szczrbskim Jeziorze!

Poszkodowana, Amy Pieters jest mistrzynią świata w kolarstwie torowym. Jednak jej drugą pasją i drogą, w której chce się rozwijać, jest właśnie kolarstwo szosowe. Dlatego też znalazła się w ogóle na tym zgrupowaniu.

Szczegóły wypadku

Holenderski związek kolarski nie udzielił jasnych odpowiedzi co do tego, w jakich warunkach doszło do wypadku. Z nieoficjalnych danych wynika, że Amy Pieters zderzyła się z inną zawodniczką. Jednak nikt tego publicznie nie potwierdził. W lakonicznym komunikacie przekazano tylko, że doszło do wypadku oraz jakie kroki poczyniono, aby zadbać o holenderską zawodniczkę.

W śpiączce

Natychmiast po wydarzeniu wezwano pomoc. Karetka pogotowia przyjechała błyskawicznie i kolarka trafiła do szpitala. Po krótkich konsultacjach zarządzono pilną operację. Zabieg ten miał na celu odciążenie mózgu. Mistrzyni świata jest więc w śpiączce farmakologicznej i nie jest wiadome, kiedy z niej zostanie wybudzona.

Lekarze, póki co są bardzo powściągliwi jeżeli chodzi o dalsze prognozy co do stanu zdrowia Amy Pieters. To, co z pewnością jest wiadome to fakt, że jej przerwa treningowa potrwa dłuższy czas. O tym, kiedy i czy wróci do zawodowego kolarstwa, będzie wiadomo w ciągu najbliższych tygodni.