To był mocny debiut w kalendarzu Mazovii: miejscówka w Zarzeczewie robiła wrażenie świetnie położoną bazą zawodów oraz udanym miksem znanych, trudnych fragmentów XC z zupełnie nowymi przeszkodami.
Meldując się w rowerowym miasteczku, dało się niemal posłyszeć chlupanie milionów hektolitrów wody, przelewających się w każdej chwili w położonym niedaleko zalewie wiślanym przy włocławskiej tamie. Wrażenie było jeszcze silniejsze, gdy zobaczyło się już rozciągającą się przed oczami wielką wodę. W takiej chwili dało się poczuć moc natury – tej samej natury, która rządzi nie tylko na wodzie, ale również na lądzie stałym. Tej samej natury, z którą setki zawodniczek i zawodników musieli mierzyć się na wszystkich dystansach przygotowanych przez Cezarego Zamanę.
Swe najgroźniejsze oblicze przyroda pokazała na Pro oraz ½ Pro. To tam kolarzom przyszło jechać na rasowej sekcji XC. Żartów nie było, bo i natura wcale się tam nie uśmiechała – szczerzyła raczej kły, starając się na dziesiątki różnych sposobów utrudnić płynną jazdę peletonu przedzierającego się przez kolejne kilometry tego fragmentu. Życie utrudnił też odcinek specjalny Continental.
Chwilę zawahania oraz dreszcze w nogach można było poczuć przejeżdżając skarpą, stanowiącą niewątpliwie jedną z większych – dosłownie i w przenośni – atrakcję maratonu w Zarzeczewie.
„Mówi się, że dobre wrażenie można zrobić tylko raz. Przyglądając się emocjom towarzyszącym kolarzom na trasie, jestem pewien, że Zarzeczewo perfekcyjnie wykorzystało swoją szansę” – deklaruje Cezary Zamana, dyrektor sportowy CisowiankaMazovia MTB Marathon. „Maraton miał piękną oprawę i trudno wierzyć, aby komuś okoliczne widoki nie zapadły na długo w pamięć. Podobnie zresztą jak sama trasa z najciekawszą w tym sezonie sekcją XC” – dodaje.
Najlepsze wspomnienia z Zarzeczewa wywiozą z pewnością zwycięzcy poszczególnych dystansów. Na dystansie Pro zwyciężył Bartek Borowicz, który 54 km przejechał z czasem 01:46:04. Tuż za nim na metę wjechał Damian Perkowski (01:46:06). Trzecie miejsce zajął Jarosław Ziółkowski (01:51:43). Wśród kobiet najszybsza okazała się Magdalena Kuszmider z czasem 02:15:30.
Na dystansie ½Pro triumfował Marcin Marchlewski, który 42 km przejechał z czasem 01:17:59. Za nim był Kacper Okruciński(01:18:12). Trzecie miejsce zajął Marcin Górnicki (01:18:13). Wśród kobiet najlepsza była Małgorzata Lutecka z czasem 01:29:19, za którą na metę kolejno wjechały: Anna Kołatka (01:29:20) i Joanna Sobczuk(01:39:22).
Podczas
maratonu rozstrzygnięto również rywalizację w pucharze Continental MTB Kujawy i
Pomorze. Oznacza to, że w tym sezonie pozostały jeszcze tylko dwie niewiadome:
ostateczny kształt klasyfikacji generalnej za sezon 2019 oraz puchar
Continental MTB Mazowsze. Rozstrzygnięcia nastąpią podczas dwóch finałowych
maratonów Mazovii: w Józefowie (22 września) oraz Piasecznie (5 października).
Wyniki:
Pro Kobiety, kat. Open
- Kuszmider Magdalena, IFON KolarzKlub, 02:15:30
Pro Mężczyźni, kat. Open
- Borowicz Bartek, COZMOBIKE TEAM, 01:46:04
- Perkowski Damian, PT Mazury Team Ełk, 01:46:06
- Ziółkowski Jarosław, IFON KolarzKlub, 01:51:43
½Pro Kobiety, kat. Open
- LuteckaMałgorzata, IFON KolarzKlub, 01:29:19
- Kołatka Anna, Cryospace Olsztyn, 01:29:20
- SobczukJoanna, Wodociągi Warszawskie, 01:39:22
½Pro Mężczyźni, kat. Open
- Marchlewski Marcin, KOMOBIKE SCOTT, 01:17:59
- Okruciński Kacper, WSKG Rowery Jamróz Terbud Team, 01:18:12
- Górnicki Marcin, Kross Staff Team, 01:18:13
Fit Kobiety, kat. Open
- Gajewska Julia, Akademia Michała Podlaskiego UKS Victoria Radzymin, 00:59:12
- Dykalska Martyna, cykliści Rypin, 01:02:30
- Wielgo Natalia , RKS Family Active Tłuszcz, 01:02:5
Fit Mężczyźni, kat. Open
- Bejm Bartosz, Bejm Team, 00:50:48
- Lech Michał, AM Cycling Team, 00:52:08
- Kuczwalski Mikołaj, Sara Workwear Wheel Brothers Racing, 00:52:16
Źródło: materiał prasowe