Marek Konwa i Marceli Bogusławski wystartowali w Pucharze Czech w kolarstwie przełajowym

Marek Konwa zajął 3. miejsce w elicie w Pucharze Czech w kolarstwie przełajowym w miejscowości Hole Vrych. Wraz z Konwą w wyścigu wystartował Marceli Bogusławski, który uplasował się na 9 pozycji w elicie oraz na 3. miejscu w klasyfikacji U23.

Na starcie pojawiła się czołówka czeskich zawodników. Trasa wyścigu w Czechach była bardzo wymagająca technicznie i kondycyjnie. Praktycznie przez cały czas kolarze pokonywali trudne podjazdy i podbiegi oraz zjazdy, bez odcinków płaskich. Dzień wcześniej popadał deszcz co dodatkowo spowodowało pojawienie się błota na trasie. Cały wyścig liczył dziewięć takich ciężkich rund.

marek-konwa-fot-maciej-wojtowicz

Komentarz Marka Konwy z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team (3. miejsce w elicie w Pucharze Czech w kolarstwie przełajowym w Hole Vrchy)

To był bardzo ciężki wyścig. Na zawodach w Polsce nie mamy ułożonych tak wymagających rund. Trasa obfitowała w wiele podbiegów, technicznych zjazdów i ciężkich podjazdów. I tak przez 9 rund. Przez pierwsze trzy okrążenia jechałem razem z dwójką prowadzących Czechów, ale później stwierdziłem, że to tempo jest dla mnie za mocne i odpuściłem. Do mety jechałem samotnie, jednak cały czas musiałem utrzymywać wysokie tempo, gdyż kilkanaście sekund za mną podążali kolejni zawodnicy. Bardzo się cieszę z trzeciego miejsca w tak mocnej obsadzie. To dla mnie świetne rozpoczęcie ścigania w nowej drużynie Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team.

Komentarz Marcelego Bogusławskiego z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team (9. miejsce w elicie i 3. miejsce w U23 w Pucharze Czech w kolarstwie przełajowym w Hole Vrchy)

W minioną sobotę wystartowałem w piątej edycji Pucharu Czech w Hole Vrchy UCI C2.Runda wyścigu była naprawdę wymagająca fizycznie, jak i technicznie, pierwszy raz jechałem na tak ciężkiej rundzie przełajowej, gdzie było bardzo dużo ciężkich podjazdów i szybkich zjazdów po śliskich zakrętach, w związku z czym nie było chwili na odpoczynek. Do pokonania mieliśmy dziewięć morderczych rund, czasowo wyścig sporo dłuższy niż w Polsce (50min), a tu wyścig wyszedł mi dokładnie 1 godzinę  i 9 minut. Tempo wyścigu, jakie nadawali rywale z Czech, było naprawdę szybkie. Na starcie byłem ustawiony z numerem 11 czyli drugi rząd, w rundę wjechałem w okolicach dziewiątego miejsca. Na jednym z podbiegów udało mi się przeskoczyć kilka pozycji, gdzie już jechałem około 4/5 miejsca, lecz musiałem troszeczkę odpuścić, bo tempo było za wysokie i ostatecznie na metę dojechałem na 3 pozycji w U23 oraz 9 w elicie. Gratulacje dla Marka Konwy za super wyścig bo Czesi mieli z nim duży problem. Marek kończy na 3. miejscu w elicie. Chcę także podziękować Maciejowi Wojtowiczowi za obsługę podczas wyścigu. W tę sobotę start na kolejnej odsłonie Pucharu Czech UCI C2 w miejscowości Kolin, a na zakończenie weekendu, start w Koziegłowach na Super Pucharze Polski. Do zobaczenia.

Dodaj komentarz