KWK 2017: Alessandro Pessot najszybszy w Oświęcimiu

Najdłuższy z etapów tegorocznego Karpackiego Wyścigu Kurierów zakończył się zwycięstwem Alessandro Pessota z włoskiego zespołu Cycling Team Friuli, który przejął również koszulkę lidera klasyfikacji generalnej.

Drugiego dnia zmagań w Karpackim zawodnicy zmierzyli się z etapem przypominającym nieco ardeńskie klasyki – mocno pofałdowana trasa przebiegająca przez centrum Małopolski poprowadziła ich z Nowego Sącza do Oświęcimia. Na 167-kilometrowym odcinku pojawiło się 11 wspinaczek, w tym cztery oznaczone premiamim górskimi. Kolarze po starcie z Nowego Sącza skierowali się na zachód, a wspomniane podjazdy zlokalizowane były na pierwszych 120 kilometrach rywalizacji. Finałowe 30 kilometrów przebiegało przez stosunkowo płaski odcinek, na którym – jak sądzono – dojść mogło do przegrupowań przed finiszem w Oświęcimiu. Tyle na papierze. A jak w rzeczywistości ułożyła się walka na 1. etapie?

W tym roku majówka do ciepłych nie należy, jednak kolarzom Karpackiego dopisało dziś szczęście, bo pokonując trasę najdłuższego z etapów towarzyszyło im słońce – prawie jak na zamówienie. Sprzyjająca pogoda zachęciła zawodników do aktywnej jazdy i od samego początku nie brakowało ataków. Podejmowane były liczne próby – jedne szybko kończyły się fiaskiem, inne trwały krótką chwilę, nim peleton je zakończył. Aktywni byli m.in. Tadej Pogacar i Ziga Rucigar ze słoweńskiej drużyny Rog-Ljubljana, zdobywając punty na pierwszej górskiej premii.

Dopiero po mniej więcej 60 kilometrach na czele uformowała się spora grupa, która uzyskała ponad 2 minuty przewagi nad peletonem i przejmując dowodzenie na trasie na długi czas. W odjeździe kręcili m.in. Kamil Małecki (Reprezentacja Polski), Mattia Bais (DT Cycling Team Friuli), Filippo Tagliani (Delio Gallina Colosio), Lars Van Den Berg i Dennis Van Der Horst (Metec-TKH), Adam Jagieła (TC Chrobry Scott Głogów) oraz Marcin Karbowy (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne).

Czołówka kręciła swoje przez kilkadziesiąt kilometrów, między sobą rozstrzygając kolejne premie górskie i lotne i przemykając przez Mogilany, Polankę Hallera czy Spytkowice. Ich przewaga z kilometra na kilometr malała, aż ostatecznie na 12 kilometrów przed metą było p akcji.

Złapanie ucieczki nie oznaczało jednak spokojnego oczekiwania na finisz z peletonu. Rozpoczął się prawdziwy festiwal ataków. Na czele dochodziło do ciągłych zmian, aż w końcu w samej końcówce mocno na pedały docisnął Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli). Uzyskawszy minimalną przewagę jako pierwszy przeciął linię mety, odnosząc  etapowe zwycięstwo w Oświęcimu. Chwilę po nim finiszowali Ahmed Galdoune (Delio Gallina Colosio) oraz Robert Kessler (LKT Team Brandenburg), dopełniając miejsca na podium.

Dobrze się dziś czułem, miałem dobre „nogi”, ale mimo wszystko nie spodziewałem się, że będę miał możliwość walki o zwycięstwo etapowe mówił na mecie zwycięski Pessot, który jednocześnie został nowym liderem klasyfikacji generalnej LOTTO.Na 6 kilometrów przed metą uformowała się jednak z przodu grupa i poczułem, że to ten moment, więc przeskoczyłem do niej. Współpraca się jednak nie układała, więc poprawiłem i ruszyłem na solo. Udało mi się dowieźć niewielką przewagę do końca i wygrać etap.

– Wygrany etap i koszulka lidera cieszą bardzo mnie i moich kolegów z zespołu. Nie jestem niestety najlepszy w jeździe po górach, więc jutro będzie mi trudno utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby tak się stało.

Karpacki Wyścig Kurierów 2017 – 1. etap: Nowy Sącz – Oświęcim, 167,5km:

Zwycięzca etapu: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)

Lider klasyfikacji generalnej LOTTO: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)

Lider klasyfikacji punktowej Gaz-System: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)

Lider klasyfikacji sprinterskiej Tauron: Tadej Pagacar (ROG Ljubljana)

Lider klasyfikacji górskiej CCC: Ziga Rucigaj (ROG Ljubljana)

Lider klasyfikacji zawodników 19-20 lat Nitrogenmuvek: Tadej Pagacar (ROG Ljubljana)

Najlepsza drużyna 1. etapu (Bakony&Balaton): DT Cycling Team Friuli

Galeria Zdjęć

Dodaj komentarz