Kolarstwo wraca do łask. Jak zacząć trenować, aby szybko nie zrezygnować?

Ostatnie lata pokazały, że mogą zamknąć siłownie i kluby fitness, baseny a nawet biblioteki. Ale rowerem nie zabronią jeździć. I ta wolność właśnie w połączeniu z fantastycznymi prozdrowotnymi właściwościami uprawiania tego sportu, pociąga najbardziej. Jak zacząć?

Wybierz odpowiedni rower

Aby jazda na rowerze była przyjemnością, należy do niej odpowiednio się zabrać. Musisz więc wiedzieć, jaki rodzaj kolarstwa chcesz uprawiać. Jeżeli interesuje cię jazda po parku w mieście, świetnie sprawdzi się rower miejski. Nie jest tak szybki jak inne rowery, ale zapewnia spory komfort.

Gdy marzą ci się długie dystanse, najlepszym wyborem będzie rower turystyczny. Ten z pewnością zniesie duże ciężary w sakwach oraz wytrzyma wiele. Do wycieczek rowerowych górskich z kolei dobrze nada się rower MTB, tak zwany góral. Jest cięższy od wymienionych poprzedników, jednak gwarantuje niezawodność na każdych wzniesieniach.

Plan treningowy dla początkujących

To zrozumiałe, że gdy przekonujemy się do jakiejś dyscypliny, to wchodzimy w nią bardzo entuzjastycznie. Jednak warto podejść do tematu na spokojnie, aby nie zniechęcić się po krótkim czasie.

  • Pierwsze dwa tygodnie – co drugi dzień po 20 minut jazdy
  • Kolejne dwa – wybierz trzy dni w tygodniu na jazdę po 25 minut i raz 30 minut.

Sukcesywnie zwiększaj czas, mając na uwadze jeszcze jeden aspekt – rozwój całego ciała. Zatem w dni nietreningowe, postaw na dobre rozciąganie i budowę masy mięśniowej. To wszystko plus konsekwencja sprawi, że w niedalekim czasie będziesz mieć siłę na przejechanie 20 kilometrów. I to bez najmniejszego problemu!