Zawodnicy z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team w ten weekend wzięli udział w dwóch maratonach. Michał Ficek wystartował na dystansie GIGA w Bike Maratonie w Obiszowie. Zawodnik do mety dojechał z czasem 2:42:22 co zapewniło mu 4. miejsce. Ziółkowska natomiast brała udział w Ironbike Maratonie w austriackim Ischgl, gdzie uplasowała się na 3. pozycji .
Michalina Ziółkowska wzięła udział w Ironbike Maratonie w Austrii. Zawodniczka miała do pokonania dystans 79 km z przewyższeniem 3820 m. Część trasy była bardzo stroma – Ziółkowska musiała dojechać aż do samego Idjoch, które znajduje się już w Szwajcarii. Taka konfiguracja trasy wymagała od Ziółkowskiej dużego wysiłku . Najwyższym szczytem Ironbike Maraton był Greitspitze. Dodatkowym utrudnieniem były niesprzyjające warunki atmosferyczne. Zawodniczka przyznaje, że pod względem fizycznym był to najtrudniejszy maraton w jakim kiedykolwiek startowała, aczkolwiek mimo to z dużym entuzjazmem wspomina wyścig w Ischgl.
Komentarz Michaliny Ziółkowskiej z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team (3. miejsce w Ironbike Maratonie w Ischgl, 4:03:58)
Ischgl Ironbike Marathon to legendarny austriacki wyścig i wcale nieprzypadkowo uznawany za jeden z trudniejszych w Europie głównie za sprawą środkowego podjazdu o przewyższeniu prawie 1500 m z Ischgl (położonego na wysokości ok 1350m) na stację kolejki Greitspitz (około 2850m). Co więcej, na dokładkę czeka kolejny liczący około 1000 m przewyższenia podjazd na Palinkopf (ponownie na 2800m). Zapowiadało się prawdziwe wyzwanie! Dzień przed wyścigiem nad Tyrol nadciągnęły gęste chmury, deszcz padał praktycznie bez przerwy, a w wysokich partiach gór pojawił się śnieg. Sobotni poranek przywitał mnie na szczęście bez deszczu, ale za to z temperaturą około 5 stopni. Najpierw czekała nas mała runda z jednym dłuższym podjazdem, tempo na szybkich szutrach mnie mocno zaskoczyło, oprzytomniałam dopiero, kiedy z powrotem mijaliśmy Ischgl i rozpoczynaliśmy mozolną wspinaczkę na najwyższy szczyt. Zaczęłam poprawiać swoją pozycję i tak aż do 3. miejsca, niestety zła pogoda zmusiła organizatorów do wycięcia ostatniego kilometra podjazdu i sporego kawałka technicznego singla. Zjazd do szwajcarskiego Samnaun był więc bardzo szybki. Ostatni podjazd pozwolił mi utrzymać moją pozycję.
Obiszów to miejscowość położona w północnej części województwa dolnośląskiego, znajdująca się w gminie Grębocice. Ficek miał do pokonania dystans o długości 71 km o przewyższeniach 1110 m. Pierwsze 4 km Bike Maratonu w Obiszowie prowadzą po drodze asfaltowej natomiast w dalszej części trasy pojawia się kombinacja szutrowo – leśnych dróg oraz wąskich singli. Cechą charakterystyczną rundy w Obiszowie są krótkie, ale bardzo strome podjazdy.
Komentarz Michała Ficka z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team (4. miejsce w Bike Maratonie w Obiszowie, 2:42:22)
W Obiszowie startowałem czwarty rok z rzędu i pierwszy raz w ramach Bike Maraton. Mimo, że specyfika trasy średnio mi odpowiada (zdecydowanie brakuje mi mocy na krótkich, bardzo stromych podjazdach) to doceniam pracę włożoną przez lokalną społeczność w budowę i oznaczenie tutejszych ścieżek. Silna obsada na starcie pozwoliła na dojechanie do mety na czwartym miejscu, ponadto świetna pogoda i dobra zabawa na trasie i w miasteczku zawodów pozwoliły zaliczyć kolejną edycję cyklu do bardzo udanych. Mam nadzieję, że Obiszów na stałe wpisze się w kalendarz Bike Maraton i to nie tylko ze względu na specjały serwowane przez lokalne koło gospodyń wiejskich, ale przede wszystkim dzięki niesamowitej atmosferze miejsca i ludzi.