Wszyscy, którzy chcą poczuć się jak Paolo Bettini, zdobywający tęczową koszulkę mistrza świata w Salzburgu, będą mogli wystartować na tej samej trasie, w pierwszym Klasyku Bike Atelier w Warszawie. Początek eliminacji już 13 stycznia.
– Zimą pogoda bardzo często krzyżuje plany kolarzom i nie pozwala właściwie przygotować się do sezonu. Trenażer jest jednak bardzo dobrą alternatywą i skutecznym rozwiązaniem, by budować formę do sezonu – mówi Aleksander Zając, menedżer sieci profesjonalnych sklepów rowerowych Bike Atelier, organizatora imprezy. – Udział w Klasykach jest świetną okazją, by „przepalić” nogę przed pierwszymi startami w sezonie. Dodatkowo, element rywalizacji oraz wirtualne otoczenie znane z największych kolarskich imprez, pozwolą przełamać monotonię zimowych przygotowań i sprawią, że „kręcenie” pod dachem będzie równie ciekawe co jazda w terenie – dodaje.
Na specjalnych trenażerach Elite, podłączonych do monitora, zawodnicy będą pokonywać część rundy, na której kolarze ścigali się podczas szosowych mistrzostw świata w 2006 roku. Obciążenie będzie rosło lub malało zgodnie z ukształtowaniem prezentowanego na ekranie terenu. Podczas światowego czempionatu w Salzburgu, zmagania prowadzone były na 22-kilometrowym okrążeniu. Uczestnicy wszystkich Klasyków Bike Atelier przejadą ok. połowę tego dystansu, 10 kilometrów, jednak będzie to ten najbardziej wymagający fragment rundy.
Początek będzie spokojny i dzięki temu można będzie „rozkręcić” nogę przed wzniesieniami. Po 3 kilometrach droga zacznie piąć się stromo do góry, do Zilling, na wysokość 545 m n.p.m. Przez kolejne 2 kilometry trasa będzie stosunkowo płaska, a następnie na uczestników czekać będzie ok. kilometrowy, stromy zjazd. Poprowadzi on do ostatniego podjazdu, również liczącego ok. 1 kilometr. Po wjeździe na szczyt trzeba będzie jeszcze przez chwilę utrzymać wysokie tempo, gdyż droga do mety w Elixhausen, prowadzi po wypłaszczeniu.
Łączne przewyższenie na dystansie 10 kilometrów wyniesie 207 metrów. W najtrudniejszym punkcie, maksymalne nachylenie sięgnie aż 13%, więc zawodnicy odczują tę krótką, ale intensywną wspinaczkę.
Droga do finału
Eliminacje w pierwszym Klasyku, w Warszawie, odbędą się w sklepie Bike Atelier na ul. Herbsta 1, w terminie 13-14 stycznia (w godzinach otwarcia sklepu). Finał warszawskich zmagań, do którego zakwalifikuje się 8 zawodników z najlepszym wynikiem z kwalifikacji, rozegrany zostanie 16 stycznia, w godzinach 10-14. Najszybsi powalczą o nagrody, takie jak buty do kolarstwa szosowego, strój rowerowy, czy też pakiet startowy w zawodach Bike Atelier MTB Maraton.
W tym roku odbędzie się 6 Klasyków Bike Atelier, w całej Polsce. Na mapie imprezy, poza Warszawą, znalazły się również Częstochowa (eliminacje 20-21 stycznia w sklepie przy al. Wolności 66A, a finał 23 stycznia w nowym sklepie przy ul. Pułaskiego 84/86), Lubin (10-11, 13 lutego), Kraków (2-3, 5 marca), Wrocław (16-17, 19 marca) i Nowy Sącz (23-24, 25 marca). W każdej miejscowości rywalizacja będzie prowadzona po „salzburskich szosach”.
Dodatkowo, w województwie śląskim (Gliwice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Katowice, Tychy) uczestnicy staną do rywalizacji w ramach Tour de Bike Atelier. Impreza ta składać się będzie z 5 etapów, a zwycięzcą zostanie ten zawodnik, który uzbiera najwięcej punktów w swoich trzech najlepszych startach. Z trasą z mistrzostw świata z 2006 roku zmierzą się zawodnicy z Sosnowca. Pozostałe etapy rozegrane zostaną na innym odcinku.