Jeśli ktoś do tej pory tylko śnił o przełamaniu swoich sportowych barier i ustanowieniu nowego życiowego rekordu, ten wreszcie ma szansę zrealizować swoje marzenia. Nie ma do tego lepszej imprezy niż Mazovia 24H Marathon, na którą zaprasza Cezary Zamana.
To wydarzenie, które nie ma sobie równych w całosezonowym kalendarzu. Bo przecież nie da się zestawić ze sobą pojedynczego maratonu z wyzwaniem, które trwa całą dobę. To wydarzenie, na które trzeba przygotować sobie specjalną taktykę. Bo przecież nie da się ukończyć go jadąc cały czas szaleńczym tempem. To wydarzenie, na którym trzeba jak nigdzie uważnie słuchać swojego organizmu. Bo przecież nie da się dotrzeć do mety, ignorując swoje mięśnie, zmęczenie i znużenie.
Mimo swojej nietypowości, Mazovia 24H Marathon już od 10 lat niczym magnes przyciąga setki kolarek i kolarzy ze wszystkich zakątków Polski. A może to właśnie ta nietypowość i skala wyzwania sprawia, że wymyślona przez Cezarego Zamanę śni się zawodnikom po nocach?
A śnić się może wiele. Przepiękna świętokrzyska sceneria, zmieniająca swoje oblicze z każdą upływającą godziną. Kilkunastokilometrowa pętla, które przez tyle godzin staje się najbliższą towarzyszką zawodników. Płonące w bazie zawodów ognisko, będące dla kolarzy podobnym punktem orientacyjnym co latarnia morska dla zbłąkanych marynarzy.
Opracowana przez kolarskiego mistrza Polski Cezarego Zamanę koncepcja jest na tyle pojemna, by swoich sił w Zagnańsku spróbować mogło jak najwięcej śmiałków. Koronną konkurencją jest tu oczywiście indywidualny start w 24-godzinnym maratonie. Ale równie satysfakcjonujące będzie ukończenie krótszej, 12-godzinnej wersji (kategoria „Solo”). Do jazdy przez świętokrzyskie lasy zaprosić można partnera (kategoria „Duo”) lub zgłosić czteroosobową drużynę (kategoria „Quatro”).
By zachęcić do zmierzenia się z tym najbardziej wymagającym wyzwaniem, Cezary Zamana przygotował wyjątkowej urody medal pamiątkowy. Zawiśnie on na szyi każdego, kto ukończy 24-godzinny maraton. Błyszczące trofeum będzie realnym dowodem, że zawody odbyły się naprawdę – a nie były jedynie pięknym snem.
Na wszystkich dzielnych zawodników czeka za to wspaniała atmosfera. Tętniące życiem przez cały weekend miasteczko rowerowe, a w nim zawodowi masażyści, bufety z przekąskami, zagwarantowany ciepły posiłek i przede wszystkim: osobisty doping Cezarego Zamany, który kibicuje peletonowi od momentu startu aż do finiszu ostatniego kolarza.
Współorganizatorem maratonu jest Urząd Gminy Zagnańsk, a partnerem Stowarzyszenie Rowerowe pod Bartkiem.
Zapisy na Mazovia 24H Marathon już trwają. Wszystkie szczegóły można znaleźć na stronie www.24h.zamanagroup.pl oraz pod adresem mailowym [email protected]. Do 1 maja obowiązują promocyjne stawki: za start w 24-godzinnej rywalizacji płaci się tylko 200 zł, a za dystans 12-godzinny 150 zł.
Foto: Zbigniew Kowalski