Niesamowity wyścig Szwajcarki Jolandy Neff na Mistrzostwach Świata 9 września w Australii. Jeżdżąca w drużynie Kross Racing Team zawodniczka prowadziła niemal od startu do mety, nokautując rywalki i zwyciężając z przewagą 2 minut 23 sekund. Druga okazała się Brytyjka Annie Last, a najniższym stopniu podium stanęła Francuzka Pauline Ferrand-Prevot. Maja Włoszczowska kończy zmagania na czwartej lokacie.
Jolanda Neff od początku wyścigu jechała w czołówce, kończąc rundę rozbiegową na trzeciej pozycji. Szwajcarka nie chciała długo czekać i oglądać się na rywalki, dlatego zaatakowała w połowie pierwszej rudny. Jadąca z nią w tym momencie Annie Last nie była w stanie odpowiedzieć na przyspieszenie Neff, tracąc na koniec rundy 17 sekund.
Na drugim okrążeniu uformowała się grupka goniąca liderkę w składzie: Last, Ferrand-Prevot i Kalentieva. Próbowała do niej dołączyć Maja Włoszczowska. Na trzeciej rundzie defekt zatrzymał Ferrand-Prevot i Polka awansowała na czwartą lokatę. Chwilę później to samo spotkało Kalentievę i przed Włoszczowską otworzyła się szansa na zdobycie medalu. Niestety świetnie dysponowana tego dnia była Prevot, która wyprzedziła Maję na czwartej rundzie.
Z przodu Neff powiększała przewagę nad rywalkami, notując na mecie 2 minuty 23 sekundy przewagi nad drugą Annie Last. Trzecia finiszowała Pauline Ferrand-Prevot z przewagą ponad 30 sekund nad Mają Włoszczowską.
W wyścigu panów w Cairns Polskę reprezentował trzeci z kolarzy Kross Racing Team Bartłomiej Wawak, który po równym wyścigu finiszował na 36. miejscu.