O kradzieży rowerów słyszymy bardzo często. Rowery najczęściej znikają spod sklepów, z piwnic, przypięte do stojaków i znaków drogowych. Większość z nich jest nieprawidłowo zabezpieczona, albo co gorszę w ogóle. Większość rowerzystów korzysta z prostych linek zakupionych w markecie za kilka złotych, które w kilka sekund łatwo można przeciąć zwykłymi nożycami. Jak więc chronić nasze rowery przed kradzieżą?
Już w chwili zakupu roweru powinniśmy pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu, zwłaszcza gdy rowerem będziemy dojeżdżać do sklepu, szkoły czy pracy. Większość kradzionych rowerów była źle zapięta lub w ogóle. Wytłumaczenie „zostawiłem tylko na chwilę” nie jest w tym wypadku za dobre. Niezabezpieczonym rowerem złodziej odjedzie nie zauważony w kilka sekund. Zasada jest prosta – rower lepiej zabezpieczony jest trudniej ukraść niż ten słabiej. O tym, jakie zabezpieczenie wybrać napiszemy poniżej, a teraz kilka ważnych zasad.
[su_note note_color=”#e51e24″ text_color=”#fef3f3″]
Nigdy nie zostawiaj roweru niezabezpieczonego pod sklepem, kawiarnią czy innym podobnym miejscem.
Nie przypinaj roweru z jedno koło, ponieważ łatwo i szybko można je odkręcić.
Nie przypinaj roweru do cienkich siatek ogrodzeniowych ani innych słabych punktów.
Nie zostawiaj przy rowerze żadnych akcesoriów typu licznik, oświetlenie.
Nie zostawiaj roweru na klatkach schodowych, piwnicach. W tych miejscach rowery najczęściej giną.
Oznakuj rower. Pomoże to zidentyfikować właściciela w przypadku odzyskania skradzionego roweru.
[/su_note]
Rodzaje zabezpieczeń rowerowych
1. Linka
Linka jest jednym z najczęściej spotykanych zabezpieczeń roweru, ale zarazem jednym z gorszych. Wiążę się to oczywiście z ceną – zwykła linka kosztuje kilkanaście złotych. Zwykła, stalowa linka, powleczona plastikową ochroną, która ma chronić lakier roweru. Lekka i zajmuje mało miejsca. Wydawać by się mogło, że same plusy. Jednak przecięcie takiej linki zajmuje kilka sekund i nie sprawi złodziejowi żadnego problemu.
2. Linka z tulejami „steel-o-flex”
Takie zapięcie charakteryzuje się metalowymi tulejami nawleczonymi na stalową linkę. Wydawać by się mogło, że jest to rozwiązanie o wiele bardziej lepsze od tradycyjnych linek. Niestety tak nie jest. Złodzieje jednak bardzo dobrze radzą sobie z przecięciem stalowej linki z tulejami.
3. U-lock
Jedne z najlepszych zabezpieczeń dostępnych na rynku. Solidne, stalowe pałąki zapewniają najlepszą ochronę przed przecięciem. Tego rodzaju zapięcie jest o wiele droższe od linek, ale odpowiednio utwardzony pałąk o średnicy co najmniej 12 milimetrów zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo naszego roweru.
4. Łańcuchy i linki pancerne
Jak dla mnie również solidne zabezpieczenie, zaraz po U-locku. Solidny i twardy łańcuch jest ciężki do przecięcia. Największą wadą jest jednak waga. Grube łańcuchy mogą ważyć nawet ponad 3 kg. Dlatego też producenci takich zabezpieczeń często milczą przy kwestiach wagi. Łańcuch jest bardzo dobrym zabezpieczeniem, ale dla kogoś, kto nie musi wozić ze sobą zapięcia i zostawia je w miejscu, gdzie rower, np. klatka schodowa.
5. Zapięcia składane
Na pierwszy rzut oka wydają się bardzo solidne, można powiedzieć, że takie jak U-lock. Zajmują mało miejsca i jest bardzo wygodne w przewożeniu oraz zapinaniu roweru. Jednak wielkim minusem są nity, które łączą poszczególne elementy zabezpieczenia. Złodzieje w perfekcyjny sposób opanowali już przecinanie nitów.