Louis Meintjes z grupy Lampre-Merida zajął 8. miejsce w Tour de France. To historyczny wynik, nigdy wcześniej kolarz z Afryki nie ukończył Wielkiej Pętli w pierwszej „10”.
„Tour de France to było moje marzenie z dzieciństwa. Pierwsza dziesiątka. Trudno mi w to uwierzyć” – napisał Louis Meintjes po ostatnim etapie Tour de France. Młody góral z Lampre-Merida ukończył wyścig na 8. pozycji i zajął 2. miejsce w klasyfikacji młodzieżowej, za Adamem Yatesem. Kolarz z RPA zaprezentował w Wielkiej Pętli solidną i równą formę, ustrzegł się kryzysu i na wielu etapach finiszował wspólnie ze zwycięzcą wyścigu Chrisem Froomem. Najtrudniejsze górskie etapy kończył on w czołówce razem z głównymi faworytami Touru. – Jestem podekscytowany, że osiągnąłem tak ważny wynik, i dumny z tego, że znalazłem się wśród 10 najlepszych kolarzy Tour de France – powiedział Meintjes. – W ubiegłym roku nie mogłem ukończyć Wielkiej Pętli z powodu choroby i była to dla mnie dodatkowa motywacja, by tym razem dojechać do Paryża, jak najlepiej wykorzystując swoje umiejętności. Czuję, że dobrze sobie poradziłem. Nie osiągnąłbym tego bez świetnej ekipy, dziękuję Lampre-Merida za wsparcie podczas Touru – dodał. Na słowa uznania zasługuje także inny kolarz włoskiej grupy, Rui Costa, który był jednym z najaktywniejszych zawodników wyścigu. Nie udało mu się zrealizować swojego celu, jakim było zwycięstwo etapowe (Portugalczyk był 2. na 9. etapie – red.), jednak dał się zapamiętać w Tour de France z wielu odważnych ataków. Na osłodę mistrzowi świata z 2013 r. pozostaje nagroda najwaleczniejszego kolarza na 19. etapie, taką samą otrzymał na 6. etapie jego kolega z Lampre-Merida, Yukia Arashiro.
Wszyscy kolarze włoskiej grupy ukończyli Wielką Pętlę. Tsgabu Grmay jest pierwszym Etiopczykiem, który tego dokonał, dla Luki Pibernika i Jana Polanca był to debiut w Tourze. Zadowolenia z jazdy włoskiej grupy w wyścigu nie kryje dyrektor marketingu sportowego Meridy. – Jako tytularny sponsor ekipy i dostawca jej rowerów jesteśmy bardzo zadowoleni. Louis Meintjes sprostał wielkim oczekiwaniom i przez cały Tour prezentował znakomitą forę. Ponadto Rui Costa, Kristijan Durasek, Tsgabu Grmay i Yukia Arashiro sprawili, że byliśmy w wyścigu widoczni – powiedział Andreas Rottler. – Dziękuję także wszystkim pozostałym dostawcom sprzętu grupy, że spisał się on bez zarzutu. Oprócz jednej szytki, która została zniszczona w kraksie, nie mieliśmy żadnych mechanicznych problemów, a dotyczy to 9 kolarzy i 3519 kilometrów – dodał. Wyścig zakończył się spodziewanym zwycięstwem Chrisa Froome’a z grupy Sky, polskich kibiców szczególnie ucieszyła koszulka najlepszego górala, którą wywalczył we Francji Rafał Majka. Kolarz z Zegartowic dokonał tego po raz drugi w karierze.
Klasyfikacja generalna Tour de France 2016
- Froome 89 godz. 04′ 48″
- Bardet 4′ 05″
- Quintana 4′ 21″
- Yates 4′ 42″
- Porte 5′ 17″
- Valverde 6’ 16”
- Rodriguez 6’ 58”
- Meintjes 6′ 58″
- Martin 7’ 04”
- Kreuziger 7’ 11”