Finał Bike Atelier MTB Maratonu w Ustroniu - 1 2024

Finał Bike Atelier MTB Maratonu w Ustroniu

Wyścigiem w Ustroniu zakończony został cykl Bike Atelier MTB Maraton w sezonie 2017. Górski finał zmagań był okazją do podsumowania całej imprezy i wyłonił zwycięzców klasyfikacji generalnej.

Z ciężką, górską trasą, poprowadzoną po terenie Parku Krajobrazowego Beskidu Śląskiego, zmierzyło się blisko 700 zawodników. – Jesteśmy dumni, że mamy wokół nas takie piękne tereny. Tras rowerowych, ale też turystycznych i spacerowych tu z pewnością nie brakuje. Pogoda też pomogła – zarówno zawodnikom, jak i organizatorom. Dzięki niej uczestnicy mogli czerpać jeszcze większą przyjemność z rywalizacji oraz widoków – mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, naczelnik Wydziału Promocji Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Ustroniu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż na finał przyjechały do nas tłumy rowerzystów. Ustroń jest miastem, które stawia na aktywny wypoczynek i liczymy, że ta impreza zagości u nas na dłużej.

Na zawodników czekały trzy dystanse – dla bardziej wytrenowanych dystans PRO o długości 50 kilometrów, dla wolących krótsze, ale bardziej intensywne ściganie, odcinek HOBBY (33 km) oraz dla młodych uczestników, którzy wystartowali w towarzystwie opiekuna, dystans FAMILY (19 km). Zarówno w PRO, jak i w HOBBY do pokonania był m.in. długi i stromy podjazd pod Równicę.

Najszybszy na najdłuższym dystansie był Michał Neumann, który zameldował się na mecie z czasem 2:16:37. Drugi Maciej Pitach, przyjechał z blisko 2-minutową stratą, a Mateusz Zoń, który zajął trzecie miejsce, stracił kolejne 2 minuty.

Karolina Sowa była zdecydowanie najlepsza wśród pań, pokonując Zuzannę Krzystałę o ponad 8 minut. Natalia Kołodziej zamknęła pierwszą „trójkę”.

W kategorii HOBBY równych sobie nie miał Adrian Boruta, choć mocno po piętach deptał mu Tomasz Pierwocha, tracąc na „kresce” zaledwie 13 sekund. Przez pewien czas również Robert Skrobol był w grze o zwycięstwo, ale ostatecznie przyjechał na 3.miejscu, 1:18 za triumfatorem. – Trasa była bardzo wymagająca i być może najciekawsza w tym roku. Znałem ją dobrze, bo w zeszłym tygodniu byłem tu na rekonesansie. Wtedy warunki były dużo cięższe, ale dziś na pewno łatwo nie było. Trzeba było bardzo uważać na technicznych odcinkach i widziałem, że wielu zawodników „łapało gumy”. Podjazdy też dały w kość i było gdzie się porządnie zmęczyć – opowiadał Adrian Boruta.

Monika Grzebinoga triumfowała w kategorii kobiet, a za nią przyjechały Katarzyna Pietrowska oraz Anna Ślusarczyk.

W Ustroniu do rywalizacji przystąpiła też spora grupa młodych rowerzystów. Patryk Nogowczyk zwyciężył w FAMILY, przed Dominikiem Gondro i Arkadiuszem Hazuką, a przy biurze zawodów rozegrano wyścigi dla najmłodszych, na dystansach dopasowanych do ich wieku.

Podsumowanie cyklu 

Wyścig w Ustroniu był ósmym, ostatnim w sezonie 2017, zaliczanym do cyklu Bike Atelier MTB Maraton. Pierwsza seria odbyła się w kwietniu, w Dąbrowie Górniczej, a kolejne w Rybniku Gliwicach, Olkuszu, Jastrzębiu-Zdroju, Psarach oraz jurajskich gminach Żarki, Janów i Niegowa. Beskidzkie zawody wyłoniły ostatecznych zwycięzców w końcowym zestawieniu.

W kategorii Open, na dystansie PRO już wcześniej wygraną zapewnił sobie Dariusz Batek, który triumfował we wszystkich pięciu wyścigach, w których startował. Wyprzedził on Michała Kucewicza oraz Tomasza Dygacza. Najlepszą zawodniczką na przestrzeni całego sezonu była natomiast Zuzanna Krzystała, zwyciężczyni czterech imprez. Na podium stanęły także Agnieszka Uroda-Hampelska i Natalia Kołodziej.

Recepta na triumf w generalce jest jedna – trzeba dużo trenować – wyjaśnia Zuzanna Krzystała. – Był to wyjątkowy cykl, gdyż mieliśmy do czynienia z wszystkimi możliwymi warunkami – było upalne ściganie w Jastrzębiu-Zdroju, błotniste w Psarach, czy też górskie w Ustroniu. Było to spore wyzwanie nie tylko dla zawodników, ale też organizatorów. Wszyscy spisali się jednak na medal i mam nadzieje, że wystartuję również w tych zawodach także w przyszłym roku.

W klasyfikacji HOBBY najsilniejszy był Tomasz Pierwocha, który trzykrotnie przekraczał linię mety na pierwszym miejscu. Adrian Boruta zakończył cykl triumfem w Ustroniu oraz drugim miejscem w generalce. Zaledwie 1 punkt zadecydował o tym, kto stanął na podium, a walkę o „pudło” wygrał Grzegorz Kubaczka.

Monika Grzebinoga prowadziła w zestawieniu pań od pierwszego wyścigu, w Dąbrowie Górniczej, do samego końca. W Ustroniu odebrała nagrodę zarówno za pierwsze miejsce na mecie, jak i zwycięstwo w generalce. Małgorzata Kustra-Kapol ukończyła półroczne zmagania na drugim, a Mirela Łapin trzecim miejscu.

Podczas oficjalnej ceremonii podsumowującej cykl, która odbyła się w amfiteatrze usytuowanym w Parku Kuracyjnym w Ustroniu, nagrodzeni zostali najlepsi zarówno w kategorii open, jak i w poszczególnych kategoriach wiekowych.

– Trzeci sezon Bike Atelier MTB Maratonu był najciekawszym z dotychczasowych. Były nowe trasy, nowe lokalizacje i nowe doświadczenia dla zawodników. Nie brakowało wyścigów o bardziej górzystej, ale też płaskiej charakterystyce. Było wszystko co chcieliśmy osiągnąć. To wszystko dobrze wróży przed przyszłorocznym cyklem, na który już teraz zapraszamy – tłumaczy Dariusz Leśniewski, organizator Bike Atelier MTB Maratonu. – Jest progres i możemy uznać ten sezon za sukces. Wybieraliśmy trasy kierując się tym, co przekazują nam zawodnicy, gdyż chcemy by przede wszystkim oni byli zadowoleni. Średnio mieliśmy ok. 700 osób na starcie, więc pod względem frekwencji plasujemy się w czołówce wśród polskich maratonów.

Z roku na rok jest coraz lepiej – dodaje Michał Ficek, najlepszy kolarz klasyfikacji generalnej z 2015 oraz 2016 roku i 4. w 2017- Muszę przyznać, że w poprzednich dwóch latach udawało mi się seryjnie wygrywać, ale teraz o te zwycięstwa było zdecydowanie trudniej. Pojawiła się krajowa czołówka i było z kim rywalizować. Również trasy są coraz ciekawsze. Cieszę się, że cykl zawitał do Ustronia, czyli w góry, gdzie najbardziej lubię się ścigać.

Pełne wyniki wyścigu w Ustroniu oraz końcowe klasyfikacje generalne

Dodaj komentarz