Zawodnik Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team wywalczył 2. miejsce w klasyfikacji generalnej w etapówce Cyprus Sunshine Cup.
Bartłomiej Wawak wziął udział w kolejnej etapówce na Cyprze, gdzie wywalczył podium. Podczas czterodniowego ścigania Bartkowi udało się w imponującym stylu wygrać dwa etapy.
Komentarz zawodnika:
Bartłomiej Wawak – 2. miejsce w Cyprus Sunshine Cup
Cyprus Sunshine Cup składał się z 4 etapów w tym, czasówki, maratonu, wyścigu point-to-point oraz cross-country. Czasówka to wyścig na dystansie 13 km, większa część trasy przebiegała z górki, czyli wyścig profilem bardzo podobny do „enduro”. Niestety, rywalizację utrudniły warunki pogodowe, które miały wpływ na końcowe rezultaty. Pierwszy dzień zakończyłem na 8 miejscu.
Drugi dzień to wyścig typu maraton o długości 51 km w wymagającym terenie, z dwoma podjazdami, w tym jeden do mety. Był to pierwszy dzień sprawdzania „formy” rywali, czyli weryfikacja, kto jest najbardziej groźny podczas kolejnych dni rywalizacji. O losach wyścigu zadecydował ostatni podjazd do mety, na którym odjechałem wraz z Ondrejem Cinkiem. Na ostatnim kilometrze przed metą udało mi się zaatakować i odjechać z niewielką przewagą, wygrywając drugi etap.
Trzeci dzień rywalizacji to wyścig point-to-point – 62 km w wymagającym terenie z 18 km podjazdem. Wyścig był bardzo ciężki, ponieważ każdy z rywali próbował ugrać swoje, zbić czas lub powiększyć przewagę przed ostatnim dniem. Do mety dojechaliśmy jednak w grupie 10 zawodników. Na nieszczęście 4 km przed metą miałem defekt tylnego koła, przez co zostałem wykluczony z walki o wygranie etapu. Udało mi się jednak dojechać do mety bez konieczności naprawy, lecz strata do lidera się zwiększyła.
Ostatni dzień rywalizacji to wyścig Cross-Country. Głównym jego celem było utrzymanie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej i walka o wygranie etapu. Rywalizacja przebiegała dość spokojnie, w porównaniu ze ściganiem w poprzednich dniach. Przez cały wyścig udało mi się go kontrolować i „kasować” ataki rywali. Na ostatniej rundzie ponownie zaatakowałem, co pozwoliło wygrać ostatni etap rywalizacji utrzymując 2 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Foto: Thomas Weshla, materiał prasowe