Dziesięć kilometrów w jedną stronę, co daje w sumie dwadzieścia kilometrów w obie strony, całkiem ładna trasa prowadząca wzdłuż rzeki, a do tego zaoszczędzone pieniądze na paliwie oraz nerwy i czas, który tracimy stojąc w korkach. Postanowiłem przesiąść się z samochodu na rower podczas dojazdu do pracy w dużym mieście. Od tej chwili będę przyjeżdżał do pracy zadowolony i pełen pozytywnej energii. Ale jak się do tego przygotować?
Żyjąc w dużym mieście tracimy wiele czasu na dojazdy do miejsca pracy czy na uczelnię. Dojazd w godzinach szczytu samochodem czy nawet komunikacją miejską zajmuje nam wiele czasu, pieniędzy i nerwów. Próbowałem już wiele rozwiązań począwszy od samochodu, gdzie stałem godzinami w korkach, aż po komunikację miejską, gdzie oczekiwałem wiecznie na opóźniony autobus czy stałem przyklejony do szyby w zatłoczonym tramwaju. A po co to wszystko, skoro mogę wsiąść na rower i śmiało przecisnąć się przez miasto! Wrocław, bo po tym mieście poruszam się, jest dosyć przyjazny rowerzystom. Wiele ścieżek rowerowych, śluz, pasów wyznaczonych na jezdni i przejazdów sprzyja poruszaniu się w tym mieście jednośladem.
Do pracy mam dziesięć kilometrów. Spokojnym tempem dojazd zajmie mi pół godziny, gdzie samochodem dojeżdżam w podobnym czasie. Ale co wziąć jeszcze pod uwagę planując dojazd rowerem do miejsca pracy?
Odpowiednie zaplanowanie trasy
Wyznaczenie optymalnej trasy jest bardzo ważne. Należy unikać ruchliwych ulic czy niebezpiecznych przejazdów. Wybierzmy trasę prowadzącą ścieżkami rowerowymi, miejskim parkiem czy ulicami z mniejszym natężeniem ruchu samochodów. Miło będzie, jak na naszej trasie znajdzie się dobra kawiarnia czy piekarnia, aby zaopatrzyć się w pyszne śniadanie do pracy. Nie zawsze najkrótsza trasa będzie tą najlepszą!
Najważniejsze bezpieczeństwo
Zima nie sprzyja jeździe na rowerze, jednak jak zauważyłem, wiele osób nie poddaje się i nie straszna im jest pogoda. Pamiętajmy, że w tym okresie szybko się ściemnia, dlatego tak ważne jest wyposażenie się w odpowiednie oświetlenie. Obowiązkowe oświetlenie to białe światło z przodu oraz pulsacyjne czerwone z tyłu roweru. Dodatkowe odblaski na odzieży nikomu jeszcze nie zaszkodziły.
Kolejną ważną rzeczą jest kask chroniący naszą głowę. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, jak ważnym elementem każdego rowerzysty jest ten element. Ponadto warto zaopatrzyć się w ciepłą i nieprzemakalną odzież oraz mały plecak, w którym zmieścimy wszystkie swoje najważniejsze drobiazgi.
Parkowanie roweru
Przed dojazdem rowerem do pracy musimy dokładnie przemyśleć gdzie pozostawimy rower na czas naszej nieobecności. W moim zakładzie pracy na szczęście jest wyodrębnione odpowiednie pomieszczenie do przechowywania rowerów i co najważniejsze jest bezpieczne. Jeżeli pozostawiamy jednak nasz jednoślad pod zakładem pracy, należy zaopatrzyć się w odpowiednie zabezpieczenie przed kradzieżą, o którym pisaliśmy kiedyś w tym artykule. W wielu miastach budowane są już specjalne parkingi dla rowerów, które zaopatrzone są w monitoring i specjalne wiaty chroniące przed deszczem.
Jeżeli dojeżdżasz więc jeszcze do pracy samochodem, warto pomyśleć o przesiadce na rower. Myślę, że takie rozwiązanie przyniesie Ci wiele zaoszczędzonego czasu, pieniędzy i lepszego samopoczucia. Wiem, że w tej chwili pogoda nie zawsze sprzyja rowerowym przejażdżką, ale dla chcącego nic trudnego!