Michał Kucewicz zwyciężył w wyścigu Bike Atelier XC w Dąbrowie Górniczej. Zawody zostały rozegrane w Parku Zielona, leżącym niedaleko jeziora Pogoria.
Zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się z rundą o długości 3,4-kilometra, która w zależności od kategorii wiekowej była pokonywana od 3 do 5 razy. Na trasie znalazły się krótkie, ale strome wzniesienia, ciekawe zjazdy, a nawet kilka przepraw przez rzeczkę. Na najdłuższym dystansie triumfował Michał Kucewicz, pokonując dwóch kolarzy z grupy Taurus Kreidler MTB Team, Tomasza Dygacza i Mateusza Zonia. Dygacz wygrał pierwszą edycję Bike Atelier XC, która odbyła się pod koniec maja w Sosnowcu.
Trasa była stosunkowo „szybka”, więc wyścig przebiegał niezwykle dynamicznie. Po przejechaniu kilku rund na rozgrzewce wiedziałem, że bardzo ważny będzie początek. Należało zaraz po starcie ustawić się na czele grupy, by później nie tracić niepotrzebnie siły na przedzierania się do czołówki. Udało się zrealizować ten plan i od początku jechałem pierwszy – opowiadał zwycięzca, Michał Kucewicz. – Później przekazałem prowadzenie na 2,5 rundy Mateuszowi Zoniowi, ale w pewnym momencie przejąłem pałeczkę pierwszeństwa i na finałowych okrążeniach testowałem Mateusza i Tomka. Pod koniec wyścigu udało się oderwać i z bezpieczną przewagą wjechać na metę.
Kolejny mój start to na pewno Bike Atelier MTB Maraton w Psarach. Ścigam się również na szosie, dlatego planuję też udział w Cyklo Gdynia.
Marek Kubuszok (Bike Atelier Team) zwyciężył na dystansie 4 okrążeń, jadąc przez większość trasy samotnie na prowadzeniu. Wyprzedził on Marka Ciastonia (również Bike Atelier Team) oraz Waldemara Banasińskiego.
Najmłodsi zawodnicy startujący na trasie XC, przejechali 3 rundy. Na mecie najszybszy był Wojciech Mędrzecki (Gomola Trans Airco). Tuż za nim finiszowała Ewa Dymek, a trzeci był Oliwier Machura.
W ramach imprezy odbył się również rowerowy konkurs rodzinny dla rodzica z dzieckiem, w którym do wygrania był samochód marki Skoda z pełnym bakiem na weekend. Swoje oddzielne wyścigi miały także dzieci, a na zakończenie zmagań, wszystkim uczestnikom zagrała orkiestra dęta.
– Był to znakomity sposób na rozpoczęcie długiego weekendu. Rywalizacja prowadzona była w ciekawym parkowym terenie, obok ośrodka wypoczynkowego Pogoria, startować mogły całe rodziny, a pogoda była bardzo dobra do ścigania– mówi Anna Bara, organizator Bike Atelier XC.– Także frekwencja dopisała, bo łącznie na linii startu stanęło osób. Jest to dobry wynik jak na wyścig cross country, w którym z reguły startuję mniej osób niż w tradycyjnym maratonie.
Dziękujemy gospodarzowi imprezy, czyli miastu Dąbrowa Górnicza, za wsparcie i zaufanie. W mieście tym organizowaliśmy też pierwszą edycję Bike Atelier MTB Maraton i z chęcią wrócimy tu w przyszłych sezonach.
fot. bikeatelier.pl