Wczoraj odbył się wspólny start w kolarstwie szosowym podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Reprezentantka Polski, Katarzyna Niewiadoma, nie wywalczyła niestety medalu, ale zajęła również wysokie 6. miejsce. Najlepiej pojechała Holenderka Anna van der Breggen.
We wczorajszym wyścigu mogliśmy zobaczyć trzy Polki: Katarzyna Niewiadoma, Anna Plichta oraz Edyta Jasińska. Zawodniczki miały do pokonania trasę o długości 136,9 km.
Po wspólnym starcie peleton jechał dość wolno i bardzo spokojnie. Prawdziwa walka rozpoczęła się dopiero na 117 kilometrze, gdzie od peletonu odłączyły się zawodniczki: Anna van der Breggen (Holandia), Annemiek van Vleuten (Holandia), Mara Abbott (USA) oraz Elisa Longo Borghini (Włochy). Najmocniejsze w tej grupie były jednak van Vleuten i Abbott, które odjechały od grupy.
Na 125 kilometrze podczas długiego i krętego zjazdu niebezpieczny upadek zaliczyła Holenderka Annemiek van Vleuten, a na pierwsze miejsce awansowała Mara Abbott. Upadek wyglądał bardzo niebezpiecznie. Kolarka nie ruszała się, a mijające ją zawodniczki, przekonały się, że trasa jest bardzo niebezpieczna i wymagająca. Jak później dowiedzieliśmy się, Annemiek van Vleuten jest w szpitalu. Ma kilka urazów i złamań.
Amerykanka przez dłuższy czas prowadziła, jednak tuż przed metą ewidentnie brakowało jej już siły. Na finiszu najlepsza okazała się Anna van der Breggen, która wyprzedziła Szwedkę Emmę Johansson i Włoszkę Elisę Longo Borghini.