Holenderski kolarz szosowy Thomas Dekker zamierzał pobić rekord świata w godzinnej jeździe na czas na welodromie w meksykańskim mieście Aguascalientes na wysokości 1800 m n.p.m. Niestety rekordu nie udało mu się pobić – zabrakło jedynie 270 metrów.
Thomas Dekker próbował pobić rekord w godzinnej jeździe na czas. W ostateczności przejechał 52,221 km i zabrakło mu 270 metrów do pobicia rekrdu, który ustanowił Australijczyk Rohan Dennis 8 lutego. W ciągu 60 minut pokonał dystans aż 52 kilometrów i 491 metrów.
– Przepraszam, że nie udało się. Wiedziałem, że to będzie trudne, ale myślę, że zrobiłem to, co w mojej mocy. To była dobra próba – napisał Dekker po wyścigu.