Sławomir Ligęza wygrał ostatni 5. etap Tour de Bike Atelier 2015 w Tychach. Na 11-km odcinku słynnego wyścigu Mediolan-San Remo wyprzedził 2. Michała Bestwinę zaledwie o 3”, 3. był Michał Ficek. Cieszę się, że wygrałem i pokonałem wreszcie Michała Ficka, choć wiem, że wystartował po treningu – powiedział zwycięzca. Dobry wynik pozwolił mu zająć 2. miejsce w całym cyklu, wcześniej wygraną zapewnił sobie w nim Ficek, 3. w TdBA był Artur Boratyn.
– Dzisiejszy etap był bardzo ciężki. Cieszę się, że wygrałem i pokonałem wreszcie Michała Ficka, choć wiem, że wystartował po treningu – powiedział zwycięzca 5 etapu Tour de Bike Atelier, Sławomir Ligęza. Na 11-km trasie (278 m przewyższenia, śr. nachylenie 2,0% i maks. 7,9%) wykręcił on czas 19’ 06”, jedynie 3” lepszy niż Michał Bestwina. Niespodzianką było „jedynie” 3. miejsce Michała Ficka (19’ 33”), który wcześniej zapewnił sobie 3. zwycięstwo w kl. generalnej TdBA z rzędu. 3. miejsce budzi jednak szacunek, biorąc pod uwagę wcześniejszy trening Ficka. – Przyjechałem wystartować na luzie, bo wcześniej zapewniłem już sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Wstałem o ósmej, zrobiłem trzygodzinny trening i przyjechałem na Tour, żeby jeszcze „przepalić nogę” przed sezonem – tłumaczył Ficek. – Walczyłem do końca, ale zmęczenie zrobiło swoje. Łatwo nie było, ale przynajmniej starcie o czołowe lokaty było ciekawsze – dodał.
Ficek przyznał, że kolejne zwycięstwo w cyklu nie przyszło mu bez wysiłku. – Co roku jest ciężko i co roku pierwsze wyścigi staram się przejechać intensywnie, żeby być pewnym zwycięstwa w kl. generalnej. W tym roku Tour de Bike Atelier był jeszcze lepszy niż w zeszłym i bardzo się cieszę, że po raz kolejny udało mi się wygrać. Mam nadzieję, że za rok znów spróbuję tego dokonać – zapowiedział Ficek. Poleca on TdBA jako formę przygotowań do sezonu. – Zimą nie ma nic lepszego niż przepalenie nogi na trenażerze, to dobry trening, można przy okazji miło spędzić czas w fajnej atmosferze – podkreśla Ficek. W nadchodzącym sezonie będzie go można zobaczyć na trasach największych maratonów MTB w Polsce, swój triumf w Tourze traktuje jako dobrą prognozę przed startami w nowej ekipie. – W tym sezonie reprezentuję barwy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team, dlatego motywacja do treningów jest ogromna, a zwycięstwo w TdBA tylko upewniło mnie, że przygotowania idą w dobrym kierunku – powiedział.
Wśród osób, które traktują Tour de Bike Atelier jako formę przygotowania do sezonu, nie zabrakło w Tychach także przedstawicieli innych dziedzin niż kolarstwo. – Na co dzień jestem triathlonistą, ale też m.in. biegam po górach. Wystartowałem, żeby sprawdzić formę przed sezonem – powiedział 6. Jarosław Kocur. – Trasa dobrze weryfikowała możliwości zawodnika, połowa jej wiodła pod górę, więc trzeba było jechać z dużą mocą. Mogłem się porównać do specjalistów w swojej dziedzinie, którzy są w stanie wykręcić świetne czasy – stwierdził Kocur. – To fajna inicjatywa, która pomogła mi sprawdzić, na jakim etapie przygotowań jestem – dodał. Podobną rolę Tour odegrał w treningach Artura Boratyna, który ukończył cały cykl na 3. pozycji. – Nie tylko sprawdziłem formę, ale mogłem też osiągnąć wysokie tętno, inne niż na typowych zimowych treningach. Na pewno widzimy się za rok – zaznaczył Boratyn. On także z szacunkiem wypowiadał się o finałowej trasie. – Była ciężka. Trzeba było mocno pracować od samego początku, ale jeśli ktoś przeszarżował, później mogło mu braknąć sił. Konkurencja była dzisiaj bardzo mocna, widać, że wszyscy ostro przygotowują się do sezonu – stwierdził Boratyn. Choć Tour de Bike Atelier już się zakończył, epilogiem zmagań na trenażerach będzie Klasyk Bike Atelier, którego finał odbędzie się 28 lutego w sklepie Bike Atelier w Warszawie (ul. Herbsta 1). Eliminacje do finału rozpoczną się tam 25 lutego. Szczegółowe informacje dotyczące wyścigu i jego regulamin znajdują się na www.bikeatelier.pl. Partnerami TdBA są: Shimano Polska, dystrybutor trenażerów Elite, a także Merida Polska, dystrybutor jednej z czołowych marek rowerów na świecie oraz m.in. opon Maxxis. Patronem medialnymi Tour de Bike Atelier jest magazyn rowerowy „bikeBoard”.
Wyniki 5. etapu Tour de Bike Atelier w Tychach
- Sławomir Ligęza, 19’ 06”, 13 pkt
- Michał Bestwina, 19’ 09”, 11 pkt
- Michał Ficek, 19’ 33”, 9 pkt
- Artur Boratyn, 19’ 48”, 7 pkt
- Tomasz Stokowy, 20” 46”, 6 pkt
- Jarosław Kocur, 20’ 48”, 5 pkt
- Paweł Całka, 21’ 12”, 4 pkt
Wyniki klasyfikacji generalnej TdBA 2015 (3 najlepsze wyniki)
- Michał Ficek, 39 pkt (13 + 13 + 13)
- Sławomir Ligęza 29 pkt (7 + 9 + 13)
- Artur Boratyn 27 pkt (9 + 11 + 7)
- Tomasz Stokowy 26 pkt (9 + 11 + 6 pkt)
Galeria zdjęć
Fot. bikeatelier.pl