W przepięknej scenerii Słowackich Tatr a konkretnie u podnóża ich najwyższego szczytu o nazwie Gerlach 2655 m n.p.m. został rozegrany bardzo wymagający UPHILL. Ciężko by było gdzieś indziej znaleźć trasę o takim profili bo przy 6500 m długości pokonujemy 650 m. w pionie. Start zmagań został usytuowany na Tatrzańskiej Polanie zaś meta przy Hotelu Sliezsky Dom. To z tego schroniska są organizowane w asyście przewodnika próby wejścia na Gerlach.
Walka z pojazdem zaczęła się dla mnie pechowo gdyż miałem problemy z wpięciem lewej logi w pedał, potem już było lepiej choć stromy podjazd i ciągnące się metry dawały nieźle w kość. Na metę znajdująca przy schronisku wyjechałem jako drugi w swojej kategorii z czasem 27 min 35 sek. Do pierwszego Halika Jana straciłem 40 sek. i był on tego dnia poza moim zasięgiem.
Gratuluję zwycięzcy i cieszę się z mojego drugiego miejsca. Pozdrowienia ze Słowackich Tatr :)” – komentuje Krzysztof.