Ostatni rok był dla Anny Szafraniec-Rutkiewicz wyjątkowo ciężki. U zawodniczki Kross Racing Team wykryto arytmię serca i nasza reprezentantka zamiast wystartować na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro musiała poddać się aż czterem zabiegom ablacji. – Na razie nie mam sportowych planów, bo szansa, że wrócę do sportu, jest praktycznie żadna. Póki co zakończenia kariery nie ogłaszam, bo terapią dla mojej głowy jest to, że w głębi duszy tłumaczę sobie, że wrócę, ale szanse są znikome – przyznała Anna Szafraniec Rutkiewicz.